Erasmus Date Auction - czyli jak łączyć… przyjemne z pożytecznym

Już niebawem Poznań po raz kolejny stanie się najgorętszym miastem na studenckiej mapie Polski. Piękne kobiety i równie piękni mężczyźni z całej Europy, czerwony dywan, odświętne stroje, ekscytująca gala i emocjonujące licytacje – to tylko część powodów, dla których Erasmus Date Auction rokrocznie cieszy się sporym zainteresowaniem studentów.

Idea projektu jest prosta: łączyć, poznawać, pozwolić się poznać i dobrze się przy tym bawić. Jedni uczestnicy wystawiają na aukcję swój wolny czas a inni, w zależności od własnych preferencji, licytują, z kim chcieliby się spotkać. Całości towarzyszy szykowny entourage – wytworny wystrój sali i obowiązkowy, elegancki dress code. O to, by licytujący i  licytowani w oryginalny sposób spędzili wspólne chwile, dbają natomiast sponsorzy – w tym roku do zdobycia m.in. godzinny lot widokowy samolotem nad Poznaniem oraz profesjonalna sesja zdjęciowa. Tradycyjnie też dochód z licytacji przeznaczany jest na wybrany wcześniej cel dobroczynny. W tym roku organizatorzy, czyli wszystkie sekcje Erasmus Student Network, działające w  Poznaniu pod wspólnym szyldem ESN Poznań United, postanowili wspomóc Fundację Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową w Poznaniu.

Ze względu na swoją niepowtarzalność, event ten na stałe zdążył się już wpisać w  kalendarz studenckich wydarzeń. Podobne wydarzenia, pod tym samym szyldem, organizują też inne sekcje ESN w Polsce, tj. w Krakowie, Warszawie i Łodzi. Pierwszą polską edycję zorganizował Poznań.

ip/JM