Spektakle, przedstawienia

Opis spektaklu

Ofelia jest próbą nowego zdefiniowania teatru muzycznego, liryczną operą kameralną rozpisaną na troje śpiewaków, 15 instrumentalistów i dźwięki elektroniczne. Początek opery jest nietypowy: to śmierć całej trójki bohaterów – Ofelii, Hamleta i Laertesa, czyli moment dramatyczny, w którym zostawia nas Szekspir kończąc Hamleta. Co możliwe jest jeszcze po tej śmierci? Nowa historia, „drugie życie” trójki bohaterów, będące treścią Ofelii, jest parafrazą Opowieści o trojgu zakochanych z Księgi Tysiąca i Jednej Nocy. W Ofelii brak jednak „wydarzeń” bądź też: są bardzo subtelne i tylko w obszarze emocji; cała akcja rozgrywa się wyłącznie w głowach bohaterów. Ale i wektory uczuć rozłożone są w inny sposób: Ofelia kocha Hamleta, Hamlet kocha Laertesa, Laertes kocha Ofelię. Trzy rodzaje miłości, z których żadna nie zostanie odwzajemniona. Ten brak wzajemności prowadzi wszystkie postacie – jak i w Opowieści o trojgu zakochanych – do śmierci. Z tym, że dla szekspirowskich bohaterów jest to już druga śmierć.

A zatem: w cyklu życia, między śmiercią a śmiercią, zostają rzuceni na scenę, by obnażyć swoje uczucia, wyśpiewać trzy dramaty nieodwzajemnionej miłości. I umrzeć. Nie spektakularnie, dramatycznie, po prostu zasnąć, roztopić się w muzyce ostatniej sceny: kołysance śmierci,  monologu Ofelii, którym usypia Laertesa, Hamleta, a na końcu samą siebie. Instrumenty milkną, pozostaje zimna elektronika – rytm trzech zamierających serc. Jak na początku. Cykl się zamknął.

Dlaczego zatem, choć historia z Bliskiego Wschodu, bohaterzy szekspirowscy? Bo mówią głównie tekstem Hamleta, często włożonym w inne usta, w inny kontekst (choć pojawiają się aluzje do tekstów Audena, Cortazara, Ungarettiego). Bo możliwa i interesująca jest taka sytuacja dramatyczna. Bo wreszcie fascynuje mnie od długiego czasu postać Ofelii i jej bierny obłęd. Chciałbym dać jej możliwość wyjścia na pierwszy plan, przed mężczyzn, którym musiała się zawsze podporządkowywać. Wciąż będąc niewolnicą swoich uczuć (jak Hamlet jest „niewolnikiem swego urodzenia”), to ona jednak grać będzie główną rolę, to ona zdecyduje, kiedy uśpi wszystkich do śmierci.

W Ofelii posługuję się wypracowaną w Niemczech techniką Klanggestalt. Materiał muzyczny, oparty na jednej linii melodycznej, przez jej podział na cztery odcinki daje „pola harmoniczne” poddawane transpozycjom, odwróceniom i daleko idącym przetworzeniom. Te pola harmoniczne są podstawą kształtowania procesów czasowo-formalnych i przenikających się kontrapunktów. Elektronika w niewielu miejscach styka się z warstwą instrumentalną. Czysto elektroniczne są uwertura i zakończenie. W przebiegu opery dźwięki elektroniczne pełnią funkcję interludiów między scenami, stając się ich muzyczno-emocjonalnym komentarzem. 

Obsada i twórcy spektaklu

Twórcy spektaklu: reżyseria. Lista aktorów, pełna obsada, spektaklu Ofelia /4 ostatnie pieśni (Teatr Wielki im. S. Moniuszki, Poznań).

Twórcy spektaklu

Obsada spektaklu

Bilety na spektakl

Aktualnie nie posiadamy informacji o biletach na Ofelia /4 ostatnie pieśni.

Kiedy i gdzie grają

Nie posiadamy informacji o tym kiedy i gdzie grają w teatrach sepektakl Ofelia /4 ostatnie pieśni (Teatr Wielki im. S. Moniuszki, Poznań).

Zdjęcia ze spektaklu

Aktualnie nie posiadamy zdjęć ze spektaklu Ofelia /4 ostatnie pieśni (Teatr Wielki im. S. Moniuszki, Poznań).

Recenzje, wiadomości

Aktualnie nie posiadamy recenzji oraz wiadomości związanych ze spektaklem Ofelia /4 ostatnie pieśni (Teatr Wielki im. S. Moniuszki, Poznań).

Komentarze i opinie

Komentarze, oceny i opinie użytkowników do spektaklu Ofelia /4 ostatnie pieśni (Teatr Wielki im. S. Moniuszki, Poznań).
Polecamy
Premiery teatralne
Zapowiedzi teatralne
O nich się mówi
Ostatnio czytane
Teatr Polski we Wrocławiu
Teatr Polski we Wrocławiu przedstawia najbliższe premiery

Zobacz, jakie spektakle wkrótce zagoszczą w repertuarze tego teatru.

Cravate Club
"Cravate Club" premierowo na otwarcie sezonu 2020/2021 w Teatrze Polonia i Och-Teatrze

W obsadzie Wojciech Malajkat (także reżyser) i Marcin Stępniak.

Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.

"Gry" na wielu poziomach
"Gry" na wielu poziomach

W 1988 roku w jednym z izraelskich kibuców 11 mężczyzn zgwałciło 14-letnią dziewczynkę. W późniejszym procesie sądowym jedynie 4 spośród nich zostało uznanych winnymi i skazanych na karę pozbawienia wolności.