Lech Poznań rozgromił szwajcarskie Grasshopper Zurych aż 6:0. Piłkarze „Kolejorza" rozegrali w czwartek świetne spotkanie i awans do kolejnej rundy Pucharu UEFA wydaje się być formalnością.
Tak dobrze grającej polskiej drużyny w europejskich pucharach już dawno nie widzieliśmy. Lech Poznań pokazał wczoraj piękną piłkę. Akcje lechitów były pełne polotu i finezji. Szwajcarzy w walce z Lechem nie mieli nic do powiedzenia i zasłużenie schodzili do szatni rozbici.
Lechici od samego początku ruszyli do ataku i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 4. minucie Hernan Rengifo po asyście Sławomira Peszki pokonał bramkarza gości. Poznańskich piłkarzy nie zadowalało jednobramkowe prowadzenie i 10 minut później Robert Lewandowski podwyższył na 2:0.
Po przerwie Lech nie spuścił z tonu i dobił rywali kolejnymi trafieniami. W 57. minucie piłka po strzale Semira Stilića odbiła się od słupka, ale wobec dobitki Lewandowskiego golkiper „Pasikoników" był już bezradny. Stilić miał też udział przy kolejnej bramce. Po mocnym dośrodkowaniu Bośniaka piłkę do własnej bramki wpakował Guillermo Vallori.
W 84. minucie po mocnym strzale z dystansu Dimitrije Injac podwyższył wynik spotkania na 5:0. Szwajcarów dobił Peszko, który w 88. minucie głową pokonał bramkarza Zurychu. Poznańska publiczność pożegnała piłkarzy Grasshopper chóralnym „Aufwiedersehen, aufwiedersehen, Zurych, Zurych aufwiedersehen!"
Wydaje się, że rewanż w Sankt Gallen będzie tylko formalnością i Szwajcarzy nie są w stanie odebrać lechitom awansu do kolejnej rundy Pucharu UEFA. Kto zostanie kolejnym rywalem „Kolejorza" w europejskich pucharach? Milan, Ajax, a może Tottenham Londyn? Wśród poznańskich kibiców najczęściej wymieniany jest ten pierwszy...
Lech Poznań - Grasshoppers Zurych 6:0 (2:0)
Bramki: Rengifo (4.), Lewandowski (14., 56.), Vallori (76.-sam), Injać (84.), Peszko (88.)
Żółte kartki: Lulić, Salatić, Jakupović
Sędzia: Thomas Veljgaard (Dania)
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Peszko, Murawski, Bandrowski, Stilić (90. Cueto) - Lewandowski (80. Injać), Rengifo (86. Reiss)
Grasshoppers: Jakupović - Voser, Vallori, Colina, Toure (46. Bobadilla) - Salatić, Cabanas, Calla (46. Zuber), Daprela (84. Mikari) - Zarate, Lulić
Widzów: 16 500
Tomasz Górniak
(tomasz.gorniak@dlastudenta.pl)
