Rektor odwołał koncert Behemotha w Poznaniu
2014-10-06 08:55:21 | PoznańWładze Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu nie wyraziły zgody na koncert zespołu Behemoth, który miał się odbyć w klubie Eskulap. - Stało się. Polska została drugim krajem - po Rosji - w którym z powodów politycznych odwołano koncert Behemoth – napisał w oświadczeniu Nergal, lider kapeli.
Koncert miał się odbyć klubie, który działa pod skrzydłami Uniwersytetu Medycznego. Początkowo muzycy mieli zagrać 2 października, jednak reaktor postanowił zmienić tę datę, ponieważ zbiegała się z rozpoczęciem roku akademickiego. Koncert przeniesiono na 6 października, jednak i ten termin ostatecznie odwołano. W piśmie od władz uczelni czytamy, że o decyzji zdecydowały „liczne protesty mieszkańców i grup wyznaniowych” oraz „troska o bezpieczeństwo studentów i pracowników kampusu”.
Odwołanie koncertu rozpaliło internautów. - To w Poznaniu kolejna już akcja w tym stylu - z samych tylko z ostatnich miesięcy odwołali Golgotę i skarżyli się na osły uprawiające seks w zoo. Ciemnota! – pisze Gosia. - Jak dotąd żyję, nie znam bardziej kulturalnych koncertów jak koncerty "metalowe" . Jeżeli twórczość artystyczną będziemy postrzegać poprzez pryzmat fanatycznych grup społecznych pod tytułem "dobro", które ani nie rozumie przesłania twórczości, jak i osób będących w tym kręgu, to będziemy jedynie manekinami w rękach innych osób "władzy". Zakupiłem bilet ze względu na chęć zobaczenia świetnej, dopracowanej w każdym szczególe artystycznej wizji dającej do myślenia aniżeli płytkiej aranżacji. Jeżeli Państwo uważacie, że to narusza dobra religijne innych osób, to przecież nikt nie każe znajdować się na koncercie grupy Behemoth. Proszę o odróżnienie profesjonalnego koncertu ze świetnym artystycznym przedstawieniem wymagającym mnóstwa pracy, wkładu intelektualnego jak i lat wyrzeczeń od zwykłej nagonki osób, które BOJĄ się czegoś, czego ani nie rozumieją ani nie chcą zrozumieć. Proszę o podjęcie lektury "Spowiedź Heretyka" dla zrozumienia idei koncertów – dodaje Mariusz.
Oświadczenie Behemotha na Facebooku:
Koncert w Poznaniu ostatecznie odwołany, czyli jak knebluje się w tym kraju artystów
Stało się. Polska została drugim krajem – po Rosji – w którym z powodów politycznych odwołano koncert Behemoth. Z przykrością muszę zakomunikować, że 6 października zespół nie zagra w klubie Eskulap. Jeszcze dziś rano rozważaliśmy z zespołem zagranie dwóch koncertów w klubie "U Bazyla", po to tylko, żeby nie zawieźć fanów. Jednak po bliższym zapoznaniu się w warunkami panującymi w klubie uznaliśmy, że na takim rozwiązaniu zbyt mocno ucierpiałaby jakość naszego koncertu. Na tym etapie kariery pozwolić sobie na to nie możemy i mamy szczerą nadzieję, że nasi fani to zrozumieją i cierpliwie poczekają na kolejną szansę spotkania się z zespołem.
Fakty związane z odwołaniem dwóch (!) koncertów wyglądają następująco:
Na początku rektor Uniwersytetu Medycznego, pod skrzydłami którego działa klub Eskulap, nie zgodził się na koncert 2-go października, tłumacząc, że data ta zbiega się z rozpoczęciem roku akademickiego i nie przystoi żeby te dwa wydarzenia zbiegły się w czasie. Po negocjacjach przeprowadzonych przez PW Events (promotora koncertu) z władzami uczelni, ci drudzy zgodzili się na przeniesienie wydarzenia na 6-go października. Dostaliśmy na to zgodę od rektora. Na koncert sprzedano 700 biletów, na imprezę zgodziła się policja, wszystko było dopięte na ostatni guzik... I wtedy właśnie do naszego promotora trafiło pismo, w którym – wbrew wcześniejszym ustaleniom – rektor odmówił udostępnienia sali klubu na koncert. Jako powód podano “odbiór społeczny” imprezy, wspomniano także o protestach środowisk religijnych i o trosce o bezpieczeństwo studentów i pracowników uniwersytetu.
Nie mamy wątpliwości, to decyzja polityczna. Zresztą dotarły do nas nieoficjalne informacje o tym, że zapadła na szczeblach wyższych niż fotel rektora. To nie pierwszy raz kiedy w Poznaniu knebluje się usta artystom. Głośna sprawa zbojkotowania sztuki "Golgota Piknik" na festiwalu Malta to tylko jeden z tych przykładów. Dzisiaj my stajemy się ofiarami cenzury. Bo tak trzeba to nazwać. Poznań, zamiast centrum wolnej kultury, zaczyna przypominać bardziej Jekaterinburg na Uralu (jedno z wielu miejsc w Rosji, gdzie do tej pory – ze względu na protesty religijnych fanatyków – odwołano koncert Behemoth). Artykuł 73 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej , który mówi: "Każdemu zapewnia sięwolność twórczości artystycznej , badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania , a także korzystania z dóbr kultury". Naszym zdaniem odwołanie koncertu ze względu na presję wywieraną przez garstkę fanatycznych frustratów to nic innego, jak podtarcie sobie tym artykułem, jak i całą konstytucją, dupy.
MAS
Fot. Krzysztof Zatycki