Kryzysowe tsunami w Wielkopolsce?

Długo broniliśmy się przed kryzysem, ale niestety można powiedzieć, że jego fala dotarła i do Wielkopolskę. GUS ogłosił, że stopa bezrobocia w województwie wyniosła w grudniu 6,4 procent, a w listopadzie tylko 5,9 procent.

Najniższy poziom bezrobocia występuje w Poznaniu (1,7%), natomiast najgorzej plasuje się powiat złotowski (17,2 proc). A jak wypada Wielkopolska na tle ogólnopolskim. No ni jest tak źle, ponieważ jest to najlepszy wynik, a za nami jest Śląsk z wynikiem 9 procent, a potem Mazowsze z bezrobociem równym 7,3 procent.

- Dobry wynik Wielkopolska zawdzięcza gospodarce, która opiera się na wielu dziedzinach. To nam amortyzuje skutki recesji. Gorzej by było, gdybyśmy opierali się na jednej dziedzinie gospodarki, np. jak Szczecin na stoczniach - wyjaśnia dr Suchocki.

Prognozy nie są obiecujące. Jak wynika z raportu "Gazety Wyborczej",  od grudnia do stycznia zapowiadają się grupowe zwolnienia i to przeprowadzane aż przez 20 firm. W sumie pracę stracić może 4,3 tys. osób.

"Gazeta Wyborcza Poznań"/Sonia Bezdek