Poznański taksówkarz potrafi
2009-02-12 16:28:18 | PoznańPoznańscy taksówkarze znaleźli sposób na limity przynazwanych licencji. Jaki? Przewozy okazjonalne, które polegają na tym, że samochody z różnych korporacji taksówkarskich nie mają szachownic i nazw, nie posiadają taksometrów tylko dogomierze, a na taksówce jest tylko numer telefonu korporacji.
Część taksówkarzy obawia się kokurencji a przy tym obniżenia jakości usług. Ustawa określa, że przewozy okazjonalne powinny wyglądać jak auta prywatne, czyli bez jakochkolwiek oznaczeń. Licencja na taksówkę kosztuje 300 złotych. Dokument na przewóz okazjonalny kosztuje 700 złotych, ale już wpis na kolejne auto to koszt tylko 70 złotych.
Ponadto, koszty ponoszone przez taksówkarzy są dużo większe, oprócz opłaty licencyjnej należy jeszcze zaopatrzyć się w taksometr, kasę fiskalną i radio. Przy przewozach okazjonalnych nie ma limitów, co do liczby pojazdów i dlatego jest to bardziej opłacalne.
"Głos Wielkopolski"/Sonia Bezdek
fot. sxc.hu.