ZNTK ofiarą kryzysu
2009-02-09 11:56:58 | PoznańPoznańskie Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego przez kilka ostatnich lat borykają się z długami. W ostatnim kwartale zeszłego roku - podczas fali kryzysu gospodarczego - zawieszono pracę na dwa tygodnie. Właściciele firmy zapewniają jednak, że zwolnień nie będzie.
Pod koniec zeszłego roku statystyczne słupki bezrobocia m.in. w Poznaniu i powiecie poznańskim nagle wystrzeliły w górę. W styczniu Volkswagen Poznań musiał przerwać produkcję, a pracowników wysłano na przymusowy urlop. Efekt prędzej czy później, będzie jeden - zwolnienia pracowników.
Z reguły powodem zwolnień, urlopów przymusowych lub masowego ogłaszania upadłości jest brak zamówień z zachodniej granicy oraz niewypłacalność kontrahentów. Kryzys, który zaczął się na zachodzie, tworzy falę pochłaniającą wszystko co napotka na swojej drodze. Co będzie jeśli owa fala zacznie się cofać i uderzy z podwójną siłą wciągając pozostałości z firm na dno?
W 2008 roku PKP Cargo było głównym zleceniodawcą, a dziś sam odczuwa kryzys i przestaje składać zamówienia. Pomoc miała nadejść z Niemiec. Simens miał podpisać umowę trwającą do 2010 roku z ZNTK na montaż elektrowozów. Podczas targów w Berlinie ubiegłego roku, Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego przedstawiły niemiecką firmę jako partnera strategicznego. Sprawa ucichła i prawdopodobnie umowy nie będzie.
Zarząd ZNTK twierdzi, że ma pieniądze na wypłaty i obejdzie się bez zwolnień pracowników. Pozostaje jeszcze konsorcjum z Fabryką Pojazdów Szynowych należącą do Zakładów H. Cegielski Poznań i poznańskim Instytutem Pojazdów Szynowych. Konsorcjum może powstrzymać efekt domina?
"Głos Wielkopolski"/Paweł Kusiciel